Zaintrygowala mnie sama nazwa.
"Czeslaw Śpiewa" skojarzylo mi sie z jakims tworca disco polo lub innej muzyki granej na weselach i wiejskich potupajach.
Google ,mnie nie zawiodlo, wyskoczylo naprawde wiele linkow o tym tworcy.
Weszlam w pierwszy lepszy i na youtube wlaczylam piosenke 'Maszyna do świerkania'[ badz jak ktos woli 'Maszynka do świerkania'].
Oczywiscie zakochalam sie w tej piosence i chcialam dowiedziec sie wiecej na temat samego Czesia.
Poszukalam troche w internecie , popytalam znajomych i okazalo sie ,ze Czeslaw Mozil na polskiej scenie muzycznej [ i nie tylko] jest juz dobrych kilka lat.
Powoli zaczelam sluchac kolejnych piosenek i natrafilam na zespol 'Tesco Value'.Jak sie okazalo byl to pierwszy zespol Czeslawa.
Ciekawa historia wiaze sie z sama nazwa zespolu.Kiedy Czeslaw byl mlodszy, 'modne' byly wycieczki z harcerzami.Sam Czeslaw mowil,ze uwielbial jezdzic na takie obozy poniewaz mogl poznawac wiele nowych, pieknych polek z ,ktorymi nie mial kontaktu ,poniewaz mieszkal w Danii.
Wracajac do Tematu."TESCO VALUE'", dziewczyny z obozow same gotowaly naprawde pyszne potrawy a Czeslaw ze swoimi kolegami jak to chlopcy w mlodym wieku nie mieli ani ochoty ani pieniedzy na jedzenie dlatego zywili sie w TESCO i od tego czasu tak mowiono na Czeslawa.
Postanowil,ze kiedy dorosnie zalozy zespol o takiej nazwie.Jak widac, dotrzymal slowa.
Wydal wtedy dwie płyty:
Official Bootleg:
Songs For The Gatekeeper:
MARTA CHROBIAK pisala:
"Tesco Value to zespół, który Czesław założył ze swoimi przyjaciółmi z Danii. Koncertowali oni w Polsce już w 2001 roku. Dlaczego to Debiut tak się wybił, a Tesco w Polsce miało małą, wierną grupkę fanów?
W repertuarze zespołu figurują piosenki głównie z angielskimi tekstami. I trudno się dziwić. Czesław spędził w Danii 24 lata, ma AKCENT, a pisanie piosenek po polsku w roku 2001 było nie lada problemem. Muzyka niewiele odbiega od tej znanej z Debiutu. Jest nieco surowsza, napędzana akordeonem. Usłyszeć możemy również świetnie współgrający kontrabas i perkusję i ciekawe melodie grane na gitarze elektrycznej. 12 kwietnia ukazał się kolejny album Mozila, zatytułowany “Pop”. Opinie są podzielone. Jedni uważają, że jest o wiele lepszy od “Debiutu”, inni jeszcze nie są przekonani do muzyki prezentowanej na krążku. Jedno jest pewne: ludzie, lećcie do sklepów, bo twórczość Czesława Mozila warto poznać !"
I tak zaczela sie przygoda Czeslawa z Polska Scena muzyczna.
Warto go poznac i posluchac, wielu ludzi go kocha i wielu nienawidzi.
Tomasz Lipiński powiedział „Albo kochasz Czesława, albo go jeszcze nie znasz”.
Czy to prawda?Sami sie o tym przekonajcie.Osobiscie uwielbiam tworczosc Czeslawa, jest geniuszem , na scenie nie tylko spiewa ale i rozmawia z ludzmi, zabawia ich historiami ze swojego zycia, tlumaczy i opowiada jak powstala kazda piosenka.
Jest dla ludzi. Co to znaczy?
Po koncercie mozesz napic sie z nim wodki, nie ma problemu zeby zrobic z nim zdjecie, mozesz napisac do niego na facebooku a on odpisze do Ciebie jak zwykla osoba a nie 'gwiazda'.
Dziekuje, Milego Dnia.
M.Sz.
o rany, moje słowa przed dwóch lat, jak śmiesznie :-)
OdpowiedzUsuńktore?;d
OdpowiedzUsuńw ogole wydaje mi sie ,ze jestes wspolprowadzaca pewnej strony,ktora dalam do linkow o Czeslawie prawda?;)
OdpowiedzUsuń"MARTA CHROBIAK pisala:" bla bla :-)
OdpowiedzUsuńtak, jestem, robimy wielką reaktywację przed kwietniem już za parę chwil ;-)
ojej, przez przypadek zalogowałam się na uczelnianego mejla - evay ;-)
OdpowiedzUsuńdomyslilam sie!
OdpowiedzUsuńto jak juz skonczycie to chetnie pomoge,wstawie linki na facebooka ,myspace itp.!
i jak moge tez nagram taki filmik i sie dolacze!
w ogole jak to sie zaczelo z ta strona? jestem okropnie ciekawa!
rany, kiedy to było :-)
OdpowiedzUsuńzaczęło się od tego, że w 2008 roku wszyscy siedzieli na myspace, nie na facebooku. i Czesław wrzucał tam swoje stare filmiki, jeden ze swoją koleżanką (Polka mieszkająca w Danii, to ona pracuje przy teledyskach, poszukaj więcej informacji w internecie ;-)), która mówiła do kamery, że Czesław jest idealny na męża, a jeśli ktoś chce się zgłosić do roli żony ma wysłać jej ankiety ze zdjęciami.
Rok później zbliżały się urodziny Cz i przypomniały mi się słowa koleżanki, więc w tydzień z fankami, które poznałam własnie przez myspace'a, zorganizowałyśmy akcję, wysyłałyśmy tonę maili, wiadomości do fanek, stworzyłyśmy wariacką ankietę, na którą odpowiedziało ponad sto dziewczyn (i paru chłopców też ;-)). szaleństwo, że wszystko wypaliło w jeden tydzień.
w ubiegłym roku zrobiłyśmy filmik, jest sobie na youtube, też obudziłyśmy się "z ręką w nocniku" --' i zaczęłyśmy to organizować nieco za późno, a potem dzień przed zakończeniem projektu na ostatnią chwilę składała wszystko moja koleżanka.
więc teraz trochę wcześniej zaczniemy, już jest pomysł, ale trzeba wymyślić szczegóły i zacząć spamowac.
jeśli chcesz pomóc to skontaktuj się przez facebooka, my tam w dziesięć osób obmyślamy plan ;-)
pozdrawiam!
to daj mi facebooka a chetnie pomoge pozbieram filmiki z Zielonej Gory!
OdpowiedzUsuńtutaj jest duzo fanek i fanow tez;)
fajny pomysl chociaz dosc zwariowany;p
co na to Czeslaw? podoba mu sie?
znalazla jakas kandydatke na zone;p?
Moge nawet bardziej to rozreklamowac jak chcecie, plakaty czy cos^^